Czy Papież Benedykt został zaatakowany?

Poniższy artykuł pochodzi ze strony prowadzonej przez Ojca Alexisa Bugnolo i on jest jego autorem.

Oryginał znajduje się pod adresem: https://www.fromrome.info/2022/10/12/was-pope-benedict-xvi-assaulted-at-les-combes-on-july-16-2009/

Tekst tłumaczyłam tłumaczem Google online, więc zdania mogą brzmieć dziwnie, ale sens przekazu powinien być czytelny…

Tłumaczenie:

”Sprawy zimne są niezwykle trudne do rozwiązania. Ale odkrywanie fałszywych wiadomości jest jeszcze większym problemem, aby dowiedzieć się, jak je rozwikłać. Czasami przedstawiane są nam narracje, które nie sumują się. Czasami przedstawione fakty nie są do końca spójne z ich wyjaśnieniem. Czasami pojawiają się fakty, które otwierają pytania.

W tym artykule, który jest całkowicie spekulacją, przechodzę do analizy tego, co wiem i pytam, czego nie wiem. To jest eksperyment w dochodzeniu sądowym. W żadnym wypadku nie oznacza to, że doszło do przestępstwa.

Wiem z moich kontaktów w Rzymie, że papież Benedykt XVI spotykał się z gwałtownym sprzeciwem przez pierwsze 8 lat swojego pontyfikatu. Był nawet, przynajmniej raz, fizycznie zaatakowany przez nikogo innego jak kardynała Bertone, który złapał Ojca Świętego za ramiona i potrząsnął nim, wykrzykując do niego te słowa: wbij to sobie do głowy!” — Jestem więc bardzo pewien, że Bertone fizycznie zaatakował Ojca Świętego. Następnie jest dziwne zdjęcie Ojca Świętego z podbitym okiem, 19 października 2017 r., gdzie również twierdzono, że upadł.

Ale może Ojciec Święty był atakowany przy innych okazjach?

I myślę, że coś takiego mogło mieć miejsce w lipcu 2009 roku w miejscu Papieskich Wakacji Letnich w Les Combes, Aoście, we Włoszech, które zostało wystawione na sprzedaż w 2017 roku.

Doniesienia prasowe mniej więcej tydzień później mówią, że Ojciec Święty „złamał nadgarstek”, gdy „upadł” lub „potknął się” w wannie. Inny raport mówi, że „poślizgnął się”. Jest duża różnica i nie ma sensu, żeby reporter źle to zrozumiał.

Ale co jest w tym dziwnego, to fakt, że Ojciec Święty podobno poszedł do szpitala około 9 rano.

Kto bierze kąpiel rano? Było to święto Matki Bożej z Góry Karmel. Czy Ojciec Święty kąpał się po długich oficjach tego ranka? Ma zwyczaj odprawiania mszy o 7 rano, więc wziął kąpiel po mszy? jeśli tak, to jest to jeszcze dziwniejsze.

Jeszcze dziwniejsze jest to, że Ojciec Święty miał „podziękować” policjantom, którzy pomogli mu po upadku.

Kto wzywa policję po upadku do wanny?

Ale co jeszcze dziwniejsze, mówi później, 29 lipca, że ​​dziękuje policji za bycie jego „aniołami” i zauważa, że ​​jego „anioł stróż” nie przyszedł mu z pomocą, ponieważ najwyraźniej otrzymał polecenia od władzy zwierzchniej. — Ale Aniołowie Stróże nie otrzymują poleceń, aby czegoś NIE robić. Nigdy nie przejmują inicjatywy. Robią tylko to, co im się każe. Zatem to, co mówi tutaj Ojciec Święty, jest teologicznie błędne lub jest kodem czegoś innego. Bo kto dostaje rozkazy napaści na Ojca Świętego? — Wiem kto: masoni z wyższego duchowieństwa, którzy działają jako ich agenci w Watykanie, oto kto. A jeśli policja to „anioły”, to czy jego „aniołem stróżem” jest jego prywatny sekretarz „Monsignor Ganswein?”.

Wszystko to miało miejsce od 16 do 26 lipca 2009 r. n.e.

Następnie, 9 miesięcy później, Ojciec Święty postanawia NIE wracać do Les Combes na letnie wakacje. W rzeczywistości nigdy nie wraca.

To rodzaj silnej reakcji na poślizgnięcie się w wannie.

Prawie 2 lata później kardynał Tarcisio Bertone, jego sekretarz stanu, który go zaatakował, w nieokreślonym czasie, udaje się w to samo miejsce na letnie wakacje w Alpach i inauguruje spacer ku czci papieża Jana Pawła II.

To jest dziwne.

Dziwne, mam na myśli, z psychologicznego punktu widzenia. Czy kardynał popchnął papieża w tym samym miejscu 2 lata wcześniej? Czy to dlatego się poślizgnął lub potknął? Czy dlatego Ojciec Święty wezwał policję, a nie karetkę po swoim upadku? Czy dlatego prasa nie wiedziała o tym przez około tydzień?

Tak, Bertone wiedział, jak dostać się na prywatne rekolekcje Ojca Świętego w Alpach. Skorzystał z niej Jan Paweł II, a Bertone został tam zaproszony latem 2006 roku, aby sam papież poprosił go o objęcie stanowiska sekretarza stanu.

Otwieram więc dyskusję: czy Bertone groził fizycznie Ojcu Świętemu w lipcu 2009 roku podczas jego letnich rekolekcji w Alpach w Les Combes? Czy dlatego, że był wściekły, że Ojciec Święty pojednał 4 Biskupów Bractwa św. Piusa X na początku tego roku, czy dlatego, że Ojciec Święty nie pozwalał mu swobodnie kierować Watykanem?

Wszystko to jest czystą spekulacją. Ale fakty nie zgadzają się z podanym wyjaśnieniem, a zachowanie Ojca Świętego po incydencie wskazuje, że miał osobiste i poważne powody, by nie jechać do Les Combes, gdzie mógłby znowu być sam na sam z każdym.

Podkreślam, że nie mam żadnych dowodów na to, że kard. prawdopodobne przestępstwo najpoważniejszego rodzaju.

Wiem jednak, że kardynał Bertone wygłosił przemówienie w Romano Canavese w Piemoncie, 109 km od Les Combes 19 lipca 2009 r., ponieważ Watykan opublikował tutaj jego przemówienie z tego dnia. To 1 godzina i 13 minut jazdy od dawnego letniego rekolekcji papieskich, miejsca hipotetycznej zbrodni.

Kardynał był tam, aby przygotować swoją rodzinną parafię, w której się urodził, na wizytę papieża Benedykta XVI! Papież Benedykt XVI mimo złamanego nadgarstka i tak odwiedził tego dnia parafię! Co za duch. Ale z powodu wypadku kardynał przewodniczył Mszy św.

Pierwszym czytaniem tego dnia była Księga Jeremiasza 23:1-6.

Hmm.

Ale najważniejszym wnioskiem z tej kryminalistycznej eskapady jest to, że papież Benedykt XVI po swoim „upadku” 16 lipca 2009 r. mówi, że zamierza wycofać się w modlitwę i samotność. Wydaje się, że to samo mówi w swoim Declaratio z 11 lutego 2013 r. Zastanawiam się więc, czy prawdziwym motywem jego rezygnacji był fakt, że był fizycznie atakowany w ostatnim roku pontyfikatu? Teraz możemy nie dowiedzieć się już nigdy, ponieważ będąc na łasce personelu Watykanu, nie jest jasne, czy ma swobodę mówienia, co naprawdę dzieje się od czasu jego wyboru w 2005 roku.”

Leave a comment